Laser Fun w Białej Podlaskiej to miejsce, które całkowicie zmienia definicję rodzinnej rozrywki pod dachem. Już od progu czuć atmosferę rywalizacji i lekki dreszcz emocji – migające światła, przyciemnione korytarze i charakterystyczne brzęczenie sprzętu tworzą klimat jak z gry komputerowej, do której wchodzi się naprawdę. Wizyta tutaj szybko zamienia zwykłe popołudnie w dynamiczną przygodę, która świetnie sprawdza się zarówno dla dzieci, jak i dorosłych bawiących się razem z nimi.
Lokalizacja i pierwsze wrażenia
Laser Fun mieści się przy ulicy Brzeskiej 87, w części miasta dobrze skomunikowanej z centrum i pobliskimi osiedlami, co od razu ułatwia organizację wyjścia z dziećmi. Wejście nie wyróżnia się przesadną monumentalnością, ale gdy tylko przekracza się próg, uwaga natychmiast przenosi się do środka – w stronę kolorowych świateł, dźwięków i ekranu z wynikami rozgrywek. Wrażenie robi przede wszystkim to, że wszystko jest uporządkowane i logicznie rozplanowane: strefa obsługi, miejsce na zostawienie rzeczy, poczekalnia i wejście do areny.
W poczekalni panuje przyjemny gwar – dzieci ekscytują się nadchodzącą grą, a dorośli rozmawiają o taktyce albo po prostu obserwują przygotowania. Czuć tu klimat nowoczesnego centrum rozrywki, ale bez przytłaczającego hałasu typowego dla wielkich galerii handlowych. Pracownicy spokojnie tłumaczą zasady, pomagają dobrać odpowiednie rozgrywki do wieku dzieci i pilnują, aby każdy dobrze się odnalazł. To szczególnie ważne przy młodszych uczestnikach, którzy pierwszy raz wchodzą w półmrok areny.
Arena laser tag – serce Laser Fun
Największe wrażenie robi oczywiście arena do laser tagu, czyli laserowego paintballa. To labirynt ciemnych korytarzy, przeszkód, podestów i zakamarków, podświetlony neonowymi akcentami i efektami świetlnymi. Kiedy światła główne gasną, a włącza się sceniczne oświetlenie i muzyka, przestrzeń zmienia się w futurystyczne pole bitwy. Dzieci wchodzą tam z szeroko otwartymi oczami, a już po chwili znikają za kolejnym zakrętem, próbując wyprzedzić przeciwną drużynę.
Kamizelki i karabinki laserowe są lekkie, dostosowane również do młodszych graczy, dzięki czemu zabawa nie męczy tak jak tradycyjny paintball. System rejestruje trafienia i zlicza punkty, co wprowadza element zdrowej rywalizacji – na koniec każdej rundy pojawiają się wyniki, które dzieci z wypiekami na twarzy porównują między sobą. Podoba to, że rozgrywki można dopasować do grupy: spokojniejsze scenariusze dla młodszych, bardziej dynamiczne i taktyczne dla starszych.
Podczas gry wrażenie robi także oprawa dźwiękowa – odgłosy strzałów, komunikaty systemowe i muzyka budują napięcie, ale nie są na tyle głośne, by męczyć po kilkunastu minutach. Na arenie jest wystarczająco dużo miejsca, by uniknąć niepotrzebnego tłoku, a jednocześnie ma się poczucie ciągłego kontaktu z resztą drużyny. W praktyce każda runda mija zaskakująco szybko, co tylko zachęca do wykupienia kolejnych gier i spróbowania innej taktyki.
Laserowy labirynt i dodatkowe atrakcje
Poza główną areną w Laser Fun czeka laserowy labirynt, który jest świetnym uzupełnieniem zabawy. To wąskie przejście naszpikowane wiązkami laserów, które trzeba sprytnie omijać, czołgając się, przeskakując i lawirując między nimi niczym w filmach o skarbach lub tajnych agentach. Dla dzieci to czysta frajda, ale i dorośli szybko odkrywają, że nie jest to wcale tak proste, jak wygląda z boku.
Labirynt daje zupełnie inny rodzaj emocji niż klasyczny laser tag – zamiast strzelać, trzeba skupić się na precyzji ruchów i cierpliwości. Każde naruszenie wiązki jest zliczane, więc pojawia się wyzwanie: przejść trasę z jak najmniejszą liczbą „alarmów”. W praktyce kończy się to salwami śmiechu, gdy ktoś nieoczekiwanie zahaczy o promień przy samym wyjściu. Dla młodszych dzieci to także dobry sposób na oswojenie się z półmrokiem i laserami, zanim trafią na dużą arenę.
Strefa VR i nowoczesne technologie
Laser Fun oferuje także strefę VR, czyli wirtualnej rzeczywistości, która szybko staje się ulubionym punktem starszych dzieci i nastolatków. Zakłada się specjalne gogle, chwyta kontrolery i przenosi w zupełnie inny świat – od kosmicznych przygód po dynamiczne gry zręcznościowe. To wrażenie „wejścia do środka gry” robi ogromne wrażenie, zwłaszcza na tych, którzy wcześniej VR znali tylko z opowieści.
Podoba to, że obsługa dobiera gry do wieku uczestników – dla młodszych są propozycje spokojniejsze, kolorowe i bardziej bajkowe, dla starszych mogą pojawić się tytuły wymagające refleksu i koordynacji. Czas w goglach mija bardzo szybko, a dzieci po zdjęciu sprzętu zazwyczaj od razu pytają o kolejną rundę. Strefa VR świetnie dopełnia laserowe atrakcje, dając chwilę oddechu od biegania, a jednocześnie utrzymując wysoki poziom emocji.
Urodziny i imprezy dla dzieci
Laser Fun to jedno z tych miejsc, które w naturalny sposób kojarzą się z przyjęciami urodzinowymi. Wydzielone sale z dekoracjami, stoły na poczęstunek i możliwość łączenia kilku atrakcji sprawiają, że organizacja urodzin sprowadza się właściwie do ustalenia terminu i pakietu. W czasie wizyty łatwo zauważyć grupy dzieci z balonami, koszulkami w jednym kolorze i tortami czekającymi w strefie urodzinowej.
Podoba to, że scenariusz imprezy jest dopracowany: najpierw rozgrywki na arenie laser tag lub w labiryncie, potem przerwa na poczęstunek, a następnie kolejne gry lub VR. Dzieci nie mają chwili na nudę, a rodzice mogą spokojnie obserwować całość z boku, nie martwiąc się o logistykę. Z relacji szkół i grup zorganizowanych widać też, że Laser Fun dobrze sprawdza się jako miejsce wycieczek klasowych czy mikołajek – opiekunowie chwalą dopracowaną organizację i zaangażowaną obsługę.
Komfort, bezpieczeństwo i obsługa
W tego typu miejscach kluczowe jest poczucie bezpieczeństwa i w Laser Fun widać, że przywiązuje się do tego dużą wagę. Przed każdą grą odbywa się krótkie szkolenie – obsługa tłumaczy zasady, pokazuje, jak poprawnie założyć kamizelkę i jak trzymać sprzęt. Dzieci dostają jasne wskazówki, czego nie robić na arenie, na przykład nie pchać się nawzajem i uważać na schody czy krawędzie. To wszystko podane jest w przyjazny, zrozumiały sposób.
Podczas samej gry pracownicy dyskretnie czuwają nad całością, reagując, gdy ktoś się zgubi, przestraszy lub potrzebuje chwili przerwy. Sprzęt i przestrzeń sprawiają wrażenie zadbanych i regularnie serwisowanych, co również wpływa na odbiór miejsca. Poza tym jest tu wystarczająco dużo miejsca na odłożenie butów, kurtek czy plecaków, więc nawet większe grupy nie tworzą chaosu. Wrażenie robi także cierpliwość obsługi, która z uśmiechem tłumaczy te same zasady kolejnym grupom dzieci.
Informacje praktyczne
Laser Fun znajduje się w Białej Podlaskiej przy ulicy Brzeskiej 87. Najwygodniej dojechać tu samochodem – przy obiekcie i w okolicy dostępne są miejsca parkingowe, ale można też skorzystać z komunikacji miejskiej jadącej w kierunku Brzeskiej. Aktualne godziny otwarcia i cennik publikowane są na profilach społecznościowych Laser Fun, warto więc sprawdzić je przed wizytą, zwłaszcza w okresie wakacji, ferii i świąt, gdy częściej odbywają się imprezy zorganizowane. Obowiązuje system rezerwacji terminów – szczególnie w weekendy i popołudnia dobrze jest wcześniej zarezerwować godzinę gry. Dostępne są różne pakiety: pojedyncze gry, pakiety kilku rozgrywek oraz oferty urodzinowe i dla grup zorganizowanych, zróżnicowane cenowo w zależności od liczby uczestników i wybranych atrakcji. W środku działa także mały bar z napojami i przekąskami, który przydaje się podczas dłuższych wizyt.
Laser Fun oczami miłośnika rodzinnej rozrywki
Po kilku wizytach w Laser Fun pozostaje wrażenie miejsca, do którego łatwo wraca się przy każdej okazji: urodzin, wolnej soboty czy spontanicznego popołudnia z dziećmi. Zestaw atrakcji – od laser tagu, przez labirynt, po VR – daje mnóstwo możliwości łączenia zabaw, dzięki czemu nawet przy kolejnej wizycie całość nie wydaje się powtórką tego samego scenariusza. Ważne jest też to, że bawią się tu razem różne pokolenia: dzieci, nastolatki i dorośli, którzy szybko odkrywają w sobie ducha drużynowej rywalizacji.
Laser Fun dobrze wpisuje się w potrzeby rodzin szukających aktywnej rozrywki pod dachem w Białej Podlaskiej – szczególnie w chłodniejsze miesiące, gdy trudno o atrakcje na świeżym powietrzu. To miejsce, które łączy element ruchu, planowania i współpracy, a przy tym pozwala na zwykłą, nieskrępowaną zabawę. W pamięci zostaje przede wszystkim atmosfera: mieszanka śmiechu, pozytywnej adrenaliny i satysfakcji, gdy na koniec rundy na ekranie pojawia się wysoki wynik drużyny.

Malwina Filipiuk wyróżniona w konkursie „Mój Teatr” 2025-12-11
Pijany kierowca na zakazie uciekał przed policją
Warsztaty „Survival miejski” dla rodzin zastępczych w Białej Podlaskiej
Festiwal Pierogów: Kulinarna Uczta w Białej Podlaskiej!