Planowane budowa tunelu pod torami spotyka się z ostrym oporem mieszkańców osiedla Za Torami w Białej Podlaskiej

Mieszkańcy osiedla Za Torami w Białej Podlaskiej wyrażają silny sprzeciw wobec planów lokalnych władz dotyczących konstrukcji tunelu pod torami kolejowymi, zamiast obecnie istniejącego przejazdu kolizyjnego. Urząd miasta nie ma zamiaru przedłużać okresu konsultacji społecznych, jednak deklaruje gotowość do zastosowania alternatywnego rozwiązania.
Wielkie emocje towarzyszyły temu zagadnieniu podczas spotkania, które odbyło się w połowie lutego. W pełnej sali ratusza, Marek Forsztek, wieloletni mieszkaniec osiedla, wyraził swoje obawy: „Od 32 lat mieszkam na osiedlu Za Torami, które od dawna jest marginalizowane. Teraz istnieje plan naszego odcięcia od centrum miasta, przychodni i szkoły. Nie wszyscy są właścicielami samochodów. Większość starszych osób korzysta z transportu publicznego.” Na sali padło wiele podobnych opinii.
Sprzeciwy wynikają z faktu, że plany miasta zakładają konstrukcję tunelu pod torami na przedłużeniu alei Jana Pawła II, wiodącego do ulicy Dokudowskiej, zamiast dotychczasowego przejazdu kolizyjnego. Urzędnicy argumentują, że eliminacja takiego przejazdu jest warunkiem pozyskania znacznej sumy środków od PKP PLK. Jeżeli plany te zostaną zrealizowane, możliwość korzystania z przejazdu na ulicy Łomaskiej będą mieli jedynie rowerzyści i piesi.